Księga Gości
(27) Irena, Andrzej, Piotr Brodnica 15 czerwca 2014 |
Zielony Gaj, to miejsce gdzie docenia się cieszę i spokój. Odpoczynek należy się każdemu z nas, a w Zielonym Gaju u Państwa Borysionek odpoczną wszyscy bez wyjątku ! Przepiękna okolica, mnóstwo lasów, nieopodal Agroturystyki Jeziorko, wspaniali właściciele, pyszne domowe jedzenie, Pies-Lucky piękny brązowy i przyjazny labrador- jednym słowem Raj na Ziemi, Raj dla duszy! Gorąco polecamy dla ludzi, którzy szukają spokoju i wypoczynku! Wrócimy tam jeszcze :)Dziękujemy Pozdrawiamy !
(26) Małgosia, Tomek, Kostek, Antosia i Mela Warszawa 23 sierpnia 2013 |
Tego lata spędziliśmy po raz pierwszy wakacje w Zielonym Gaju. Zachwycił nas od pierwszych chwil leśną okolicą, zielenią łąk i kolorami kwiatów. Ciepli, życzliwi Gospodarze stwarzają swym gościom miłą i spokojną atmosferę wypoczynku. Domek super ! - bardzo czysty, dobrze wyposażony, ze świetną izolacją, bo nie było problemu nawet w najgorętsze dni lipca. Uroczy stawik do wędkowania dla dzieci, niezliczone dróżki leśne na przejażdżki rowerowe i spacery. Na terenie jest także boisko, mały plac zabaw i miejsce na ognisko. Niedaleko przyjazna stadnina koni. Wakacje w Zielonym Gaju były cudowne ! Chętnie wrócimy tu za rok i za kolejne też :)
(25) Agnieszka i Radek Warszawa 24 czerwca 2013 |
Serdecznie polecam wszystkim, którzy szukają ciszy i spokoju. Miejsce wspaniałe idealne do wypoczynku. Gospodarze bardzo mili i gościnni.Jedzenie przygotowywane przez Panią Walentynę bardzo smaczne.Spędziliśmy z mężem kilka bardzo miłych dni, chętnie tu wrócimy.
(24) ELŻBIETA WARSZAWA 17 maja 2013 |
Przyjeżdżaliśmy do gospodarstwa Państwa Wali i Wiesia Borysionków przez wiele lat-z dziećmi potem z wnukami i ze znajomymi.Przepiękna rajska okolica -lasy i jeziora.Zwierzęta i ptaki.Piękne kwiaty.Własne warzywa i owoce.Pyszne jedzonko.Czyściutko i bardzo miła atmosfera.Gospodyni wesoła gościnna pracowita.Polecam pobyt w uroczych domkach w których jest wszystko to co potrzebne jest do życia .Pozdrawiam serdecznie wspaniałych Gospodarzy -Ela
(23) Barbara i Marek Warszawa 1 maja 2013 |
Szanowni Goście! Trafiliśmy tutaj z hotelu Gołębiewski. Tam skupili się bardziej na naszym portfelu jak na nas, a w bonusie do wypoczynku otrzymaliśmy pracującą koparkę przed oknami. I tak historia ma ciąg dalszy od 12 lat. Z pewnością zaręczam, że jeżeli raz tutaj trafisz to i wrócisz. Nie oprzesz się urzekającej kuchni Pani Walentyny i śpiewnym koncertowaniu ptaków. Walentynko i Wiesiu, dziękujemy Wam za prawdziwy raj na ziemi w sercu mazurskiej przyrody. Basia i Marek Krawczykowie z dziećmi. Warszawa 25.04.2013r
(22) Kasia i Michał Rzuchów 30 wrze¶nia 2012 |
My z mężem chcieliśmy pojechać do gospodarstwa agroturystycznego,wybierając to miejsce trafiliśmy w dziesiątkę.Gospodarze przyjęli Nas bardzo serdecznie,miejsce jest cudowne wokół cisza,można naprawdę odpocząć.Kuchnia Pani Walentyny rewelacyjna,domowe zdrowe jedzenie.Na pewno jeszcze tu wrócimy.Aha i mają cudownego psa. :)
(21) Agnieszka i Agatka Warszawa 31 maja 2012 |
Trafiłyśmy do Zielonego Gaju zupełnie przypadkiem i bardzo dobrze, szukałam takiego miejsca gdzie słychać śpiew ptaków i szum traw, cisza tak nieprzeciętna że nie da się jej opisać słowami. Okolica przecudna, pokoje czyściutkie pachnące, Gospodarze wspaniali serdeczni ludzie, i domowa przepyszna kuchnia. Polecam wszystkim to cudowne miejsce. Będziemy tu wracać na pewno:)
(20) Karolina i Łukasz Bydgoszcz 17 maja 2012 |
Cudowne miejsce, fantastyczna atmosfera i przepyszna kuchnia, czyli wszystko co składa się na udany wypoczynek. Nie spodziewaliśmy się wiele słysząc hasło - gospodarstwo agroturystyczne, a tu piękna niespodzianka. Domek z kominkiem, racuchy z malinami i obgryzające tuje sarenki - dla nas to hasła wywołujące ogromniasty uśmiech na buziach. Dziękujemy i do zobaczenia :)))
(19) Motocyklistka ze swoim partnertem Mława Przasn 7 maja 2012 |
"Raj na ziemi" - to pierwsze słowa, które wypowiedziałam po dotarciu do Zielonego Gaju. Niesamowite miejsce. Myślę,że żadne słowa nie wyrażą wspaniałej atmosfery. Czas zatrzymuje się, ogarnia spokój, cisza i rozpoczyna się wędrówka do zakamarków Twojego wnętrza. Trzeba to poczuć, żeby zrozumieć.... 06-05-2012 11:39 h Jarek, Ewa i Małgosia Piękne miejsca, wspaniała gościna, cudowna atmosfera. Prawdziwy zielony gaj, oferujący komfort wypoczynku na łonie natury: śliczne otoczenie, wygodne, czyste i zadbane pokoje, pyszne jedzonko, przyjazne zwierzątka (labrador, konie), ale przede wszystkim: bardzo dobra atmosfera pobytu tworzona przez Panią Walentynę. Polecamy!
(18) Eliza, Janusz i Ola Konstancin 10 kwietnia 2012 |
Byliśmy w Zielonym Gaju w czasie Świąt Wielkanocnych 2012 r. Dopadła nas iście marcowa aura, ale pobyt był tak cudowny, że żadne psikusy pogody nie miały szans go zepsuć. Piękne okolice, i te tuż za progiem domu,i te dalsze. Na własne oko widzieliśmy,anonsowane w opisie,zwierzęta: lisy, koziołka sarny, czaple siwe, bociany, w stawie już skrzeczały żaby. Wspaniałe jedzenie przygotowywane w większości z produktów "swojskich", w ilościach nie do przejedzenia nawet dla największych obżartuchów:)Apartament wygodny, w pełni wyposażony. Po spacerach grzaliśmy się w cieple kominka zajadając się pysznym ciastem i popijając herbatkę z powidłami malinowymi - oczywiście też własnej roboty Pani Walentyny. No istny raj. Nawet nasza kotka po powrocie uznała, że wyprowadza się do Zielonego Gaju i całą noc "wrzeszcząc" pod drzwiami, domagała się, żeby ją tam zabrać. Jasne, że zabierzemy - latem. Dziękujemy serdecznie i polecamy z całego serca.:)